Komunikacja alternatywna i wspomagająca (AAC)
Co byś zrobił, gdyby osoba, do której mówisz nie mogła cię zrozumieć?
Mógłbyś posłużyć się rękoma – wskazać na osoby lub przedmioty, które próbujesz nazwać, czy też
użyć gestu oznaczającego słowo, o którym myślisz. Mógłbyś również wykorzystać długopis i kartkę,
aby narysować lub po prostu napisać, o co chodzi. A gdy dodatkowo twoje ręce nie są na tyle
sprawne, aby utrzymać długopis, a palce nie są w stanie nacisnąć choćby jednego klawisza na
klawiaturze? A jeśli nie masz nad nimi żadnej kontroli? Zostają oczy i mimika twarzy. A gdy i one
zawiodą ……?
Wiele osób z mózgowym porażeniem dziecięcym (w tym podopieczni Stowarzyszenia
Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym „Jasny Cel”) boryka się z podobnymi problemami. A gdy
brak mowy czynnej sprzężony jest dodatkowo z niepełnosprawnością intelektualną, trudności w
porozumiewaniu się wydają się nie do pokonania.
Niektórzy zadają sobie pytanie: Czy można komunikować się inaczej niż mówiąc? Czy jest szansa
wyjścia poza wyżej wymienione „mury milczenia”?
Oczywiście!
Ratunkiem może być właśnie komunikacja alternatywna i wspomagająca, w skrócie AAC (od
Augmentative and Alternative Communication). AAC oznacza wszelkie działania, których celem jest
pomoc osobom mającym trudności w porozumiewaniu się. Termin komunikacja wspomagająca
określa wszelkie sposoby, jakimi ludzie przekazują informacje, kiedy nie mogą mówić na tyle
wyraźnie, aby otoczenie zrozumiało ich komunikat. Natomiast komunikacja alternatywna jest
metodą porozumiewania się wykorzystywaną zamiast mowy. W zastępstwie wypowiadanych słów i
zdań użytkownicy AAC mogą używać znaków graficznych (zdjęć, obrazków, piktogramów, symboli),
znaków manualnych (gestów), a także znaków przestrzenno-dotykowych (np. przedmiotów). Dzięki
temu mają możliwość opowiadać, wyrażać swoje uczucia i myśli, dokonywać wyborów, a tym samym
stawać się niezależnymi.
Niekiedy nauka komunikacji pozawerbalnej jest procesem długim i żmudnym, jednak efekt końcowy
zaskakuje i daje satysfakcję nie tylko samej osobie niemówiącej, ale również ludziom z bliższego i
dalszego otoczenia.
Ogromne znaczenie w nauczaniu dziecka niepełnosprawnego jakiejkolwiek metody AAC jest
zbudowanie motywacji do nawiązywania kontaktu z innymi, uświadomienie, ze nawet dźwięk
nieartykułowany może coś oznaczać. Dziecko musi wykazywać gotowość do porozumiewania się.
Używanie odpowiedniego systemu znaków (symboli, gestów czy pisma) powinno być poprzedzone
doborem tzw. indywidualnego systemu komunikacji. Oznacza to, iż zespół terapeutów po dokładnej
diagnozie i ocenie możliwości komunikacyjnych danego dziecka dobiera znaki, uczy wybierania,
wskazywania, konstruuje osobiste pomoce do komunikacji (tablice, książki itp.), dostosowuje
odpowiedni sprzęt (komunikator, tablet czy komputer z oprogramowaniem i syntezatorem mowy).
W przypadku osób z poważniejszą niepełnosprawnością ruchową bardzo ważny jest również dobór i
dopasowanie siedziska, w którym będzie możliwe najbardziej optymalne korzystanie z pomocy
komunikacyjnych.
W pracy nad komunikacją w Ośrodku „Jasny Cel” to my, terapeuci podążamy z dzieckiem i wybraną
oraz akceptowaną przez niego metodą porozumiewania się. Potrzeby komunikacyjne mogą się
zmieniać – wraz z dorastaniem, postępem technicznym i możliwościami. Dziecko może wybrać inną
metodę komunikowania się albo też odrzucić alternatywny system komunikacji na rzecz rozwoju
mowy czynnej (często AAC jest przyczynkiem do rozwinięcia się mowy).
Jedno jest pewne – potrzeba komunikowania się z otoczeniem i bycie przez nie rozumianym, to bez
wątpienia najważniejsza potrzeba psychiczna każdego człowieka. Gdy dziecko nie mówi, nie znaczy,
że nie ma nam nic do powiedzenia. Ono musi nie tylko chcieć, znać sposób, mieć o czym, ale i mieć
okazje do przekazywania innym swoich myśli, uczuć i potrzeb. Zawsze istnieje szansa na
porozumiewanie się. A to, czy zostanie wykorzystana i nie skażemy dziecka na izolację społeczną
zależy przede wszystkim od nas – nie tylko terapeutów, rodziców, nauczycieli…, ale każdej świadomej
osoby, która może mieć z nim bezpośredni kontakt.
Tak naprawdę wystarczy tylko chcieć, otworzyć serce i nie bać się, gdy ktoś „mówi bez słów”!
Małgorzata Tomaszewska
neurologopeda, terapeuta AAC w Stowarzyszeniu Pomocy Dzieciom z Porażeniem
Mózgowym „Jasny Cel” w Białymstoku
Więcej informacji na temat komunikacji alternatywnej i wspomagającej można znaleźć na stronie Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym „Jasny Cel”
(www.jasnycel.pl) oraz na stronie Stowarzyszenia na rzecz Propagowania Wspomagających
Sposobów Porozumiewanie się „Mówić bez Słów” (www.aac.org.pl).